Czasu na pełnoetatowe szycie brak ale cos tam tworzę w wolnych chwilach .
Z resztek filcu powstał koszyczek na komodę .Jest malutki ale na duperelki walajace się po komodzie wystarcza .
A moja mała córeczka stała się fanką wszelkiego rodzaju mask karnawałowych i nie tylko , dlatego specjalnie dla niej powstała maska kroliczka , ale to nie koniec bo pomysłów mam ma juz sporo .
Na zdjęciach nie widać ale maska obszyta jest złota i srebna nitka co na filcu ładnie sie prezentuje .
Wybaczcie jakośc zdjęć ale robione są telefonem i to wieczorem .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz