Ja nigdy nie bawiłam sie tego dnia ani go nie uznawałam ale od kiedy Maja rośnie to nie mam serca odbierać jej przyjemności tego dnia . Takim sposobem jestesmy juz w sumie gotowe na ten dzień . Strój jest , dekoracje też -nic tylko sie bawić :)
Jak wiecie powstały juz jakiś czas nietoperki na okno a tak się prezentują :
Znów zdjęcia z telefonu -przepraszam za jakość
A wczoraj wieczorem w tempie expresowym powstała kolejna ozdoba czyli duch z prawdziwego zdażenia :)
A tu macie tutorial.
Do wyciecia czeka jeszcze dynia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz