Tutaj widać jaki jest wąski i długi i jak wyglądał przed zmianami ( kolor ścian pozostał jeszcze po latach młodości mojego męża ).
Nie mogłam już dłużej patrzeć na ten seledynowy kolor i pstrokaty pokój mojej kochanej córeczki ale niestety na remont wciąż brakowało pieniędzy .
Z potrzeby zmian i braku finansów postanowiłam odnowić pokój małymi kroczkami i zaoszczędzić pieniądze na czym się dało . Pokój po zmianach wygląda tak : ( czekamy jeszcze na nową -białą szafę ale to za jakiś czas )
Ściany : Pomalowana została tapeta zwykłą białą farbą do której dodaliśmy czarny pigment -koszt 60zł
Tą samą farbą pomalowałam listwy przypodłogowe i grzejnik .
Zasłonka to bawełniane prześcieradło kupione za 9,99 zł
Największym kosztem był zakup nowego łóżka ale na tym nie dało się zaoszczędzić .
Komodę kupiłam używaną za 80 zł
A regały kupiła małej mama chrzestna -160 zł
Dywanik jest nowy z IKEA -60 zł
Miał tu jeszcze stanąć stolik z gazet ale zabrało miejsca .
teraz szykujemy się do zmian w naszym pokoju :)
niesamowita metamorfoza "małego królestwa"
OdpowiedzUsuńsuper