Jeden to filc i dziś o nim a drugi to bawełna ale taka jak na t-shert'y.
Po udanych próbach z filcowymi torebkami ( i koljnymi zamówieniami ) przyszedl czas na uszycie pudełek pod nasz stolik.W sumie miałam zamiar kupić gotowe ale żadne nie pasowały mi wymiarami do stolika i tym sposobem postanowiłam je uszyc sama .
W związku z tym że zostało mi troche filcu , uszyłam tez okrągłe tylko nie mam dla niego miejsca ....
Fajne. Też miałabym ochotę zrobic sobie takie pudełko :)
OdpowiedzUsuń